niedziela, grudnia 17, 2006

Poprzytulany :D

I się skończyło .. wczoraj :) Impreza genialna z genialnie pozytywnym przekazem. Po 2 godzinach przytulania kolejne trzy gadania i poznawania nowych ludzi. Masa pozytywnej energii!
Ja oczywiście najgłośniejszy i na samym przedzie. Pozdro dla Pacyfa, który był głośniejszy ode mnie ;) Jako przodownicy przytulana i najdłuższonodzy szliśmy tak szybko, że podobno nie dało się do nas przytulić, ale za nami było jeszcze 30 ludzi, więc wydaje mi się, że było dobrze.
Następna oficjalna akcja na wiosnę, albo wcześniej ... się zobaczy.
Polecam każdemu dowiedzieć się czy w swoim mieście ma już grupę, a jak nie ma to ją stworzyć i przytulać na maxa!! :)

wtorek, grudnia 12, 2006

Darmowe przytulanie

Wiedziony linkiem przesanym przez Krystiana trafiłem na świtną akcję, czyli Darmowe przytulanie :)
Na początek polecam zobaczyć o co chodzi, czyli sprawdzić tutaj jak wygąda taka akcja.
Link: http://darmoweprzytulanie.pl/10/
W moim mioeście coś takiego zaczyna się dziać i się w to wkręcam, bo jest to świetna możliwość rozjebania mojej powalonej fobii społecznej :) Sama akcja niesie ze sobą masę pozytywnych emocji, których ostatnio brakuje społeczeństwu, więc na pewno się przyda :)
Link do tyskiego forum: http://www.przytulanietychy.fora.pl/

Get outside the box pełną gębą :D

poniedziałek, grudnia 11, 2006

Żyj w zgodzie z tym, czego na prawdę chcesz

KOńczy się dzień, dzień przełomowy. Przełamałem swoją największą barierę chowania się za murem. Jak to zwykle z murami bywa jak się jebnie, to się rozsypie po połowie kwartału, ale cieszę się. Potrafię być szczery, potrafię zakomunikować to czego chcę w odpowiednim momencie, anie po pół roku. Jest to o tyle łatwiejsze, że nie wyrwane z kontekstu mniej wybuchowe.
Teraz wiem, że potrzebuję odpoczynku, bo wyczerpały mi się dzisiaj baterie. Totalnie.
Jutro nladują się do 110% jak zwykle, bo każdy dzień jest okazją, by być lepszym sobą i robić to, czego się na prawdę chce :)

środa, grudnia 06, 2006

Kto sieje ten plony zbiera

Kit z tym, że na skałach. Idziesz i siejesz, aż #$@()@!*&% Tatry się skończą!
Kolejny projekt książki powstał. Co ciekawe jest on o kilka lat świetlnych bliższy realizacji niż pozostałe. Magiczną liczbą jest 118 albo 17 albo coś pomiędzy :P
Skończyłem dzisiaj oglądać Davida De Angelo i jestem zauroczony. Szczególnie czwartą częścią. Miodzio i najwięcej użytecznych informacji. Choć bez poprzednich nie zrozumie się tego materiału tak jak się powinno.
Z sukcesów dzisiejszych, to nauczyłem się chodzić! Czytać nadal się uczę ^_^

Doświadczenie ... jeden będzie próbował raz dziennie, inny trzy razy. Ja dziesięć. Kto pierwszy osiągnie sukces???????

poniedziałek, grudnia 04, 2006

Łubundu

Kiedyś się wystrzegałem, teraz stwierdzam, że to mimo wszystko najlepsza alternatywa dla ludzi potrzebujących darmowego i szybkiego systemu operacyjnego bez dodatkowej konfiguracji trwającej kilka dni. Mowa oczywiście o Ubuntu. Jeśli odpuścić ostatni punkt wyliczanki to PLD jest najlepsze :)
Niedługo postawię od nowa swoją stronę domową i będzie tam kilka ciekawych rzeczy. Jeśli masz ciekawą ideę dotyczącą metod nauki daj mi znać. Zapewne się zrewanżuję ;]
Wyjawię, że jedną z "tych rzeczy" będzie multimedialny kurs szybkiego czytania. Bi-medialny jak na razie, ale może coś jeszcze wykombinuję ... na przykład kamerę video :P

Sposoby kontaktu ze mną się trochę rozszerzyły :)
mail: mr.darius5@lubiespam.gmail.com << wyciąć 'lubiespam.' ;)
jabber: darius5@chrome.pl
skype: odezwij się na dwu powyższych i zgłoś zapotrzebowanie ;)

niedziela, grudnia 03, 2006

Sobotni klops ... smaczny nawet

Dzisiaj odbyło się szkolenie w Katowicach. Mnie nie było. Szef nie dał wypłaty. Niech żyje wiejska przedsiębiorczość :P
Zdegustowany jestem trochę tym co się stało, ale przynajmniej pojawił się pomysł na nowy wortal. Zobaczę co z tego się urodzi Ciekawego.

Na raty, bo na raty, ale oglądam ostatnio "Body language" Davida de Angelo i polecam ten materiał każdemu facetowi, który chce wiedzieć więcej o relacjach z kobietami i ogólnie o dynamice społecznej. Najlepsze jest to, że David z ironią przedstawia nieskuteczne zachowania i dzisiaj w leklerku podbijam do promocji na automacie, zamiast w uptimie rzuciłem tekstem i głosik: "SPALIŁEŚ! buahahahahahahahahahahaha HA!". Przejebane, ale prawdziwe. Z drugiej strony zmieniając język ciała zmienia się osobowość. Idąc i symulując pewność siebie po chwili jest się pewniejszym. Zmienia się też odpowiedź społeczna. W końcu 55% komunikacji to właśnie mowa ciała. Warto ją poznać :)
Jeśli czyta to ktoś z moich sąsiadów: to, że Polska jest w finale MŚ w siatkówce nie znaczy, że trzeba wrzeszczeć z radości i mnie budzić :P
Aha. Nie korzystam już z komunikatorów. Prawie. Jeśli masz sprawę pisz na mr [dot] darius5 [at] gmail [dot] com.

piątek, grudnia 01, 2006

40 minut

Autor: Wilhelm Dichter
Tytuł: koń pana boga
Ilość stron czytanych: 230
Czas czytania: 40 minut
Subiektywny poziom zrozumienia: 50%
I powiedz mi, że wolne czytanie książek jest ok :P
Czytając, jak kiedyś, czyli około 1 strony na minutę ta pozycja zajęłaby mi 4 (!) godziny. Strata czasu, choć pewnie bym się znudził lekturą po kilkunastu minutach.
Rzuciłem temat kursu Szybkoczytania dwóm polonistkom z mojego technikum. Stwierdziły, że to dobry pomysł i sprawdzą jakie jest zainteresowanie tematem wśród uczniów. Mam nadzieję, że kilka osób się zbierze i będę miał pierwszą okazję poprowadzić szkolenie :)

Grom i gadaniu mówię papa

Dzisiaj około 1 rano wywaliłem wszystkie gry i klienty komunikatorowe z kompa. Jaka ulga :D Była to również próbka tego jak skutecznie mogę działać, kiedy tego chcę.
Będę miałt teraz więcej czasu na pisanie dwóch książek, współtworzenie NLP-Community i kilka zaległych projektów, z czego jedno tłumaczenie, które ciągnie się za mną od wakacji. Ciągło się wystarczająco długo. Grudzień miesiącem pod znakiem "Kurewskiej Determinacji" i ona jest numerem jeden :D