niedziela, grudnia 17, 2006

Poprzytulany :D

I się skończyło .. wczoraj :) Impreza genialna z genialnie pozytywnym przekazem. Po 2 godzinach przytulania kolejne trzy gadania i poznawania nowych ludzi. Masa pozytywnej energii!
Ja oczywiście najgłośniejszy i na samym przedzie. Pozdro dla Pacyfa, który był głośniejszy ode mnie ;) Jako przodownicy przytulana i najdłuższonodzy szliśmy tak szybko, że podobno nie dało się do nas przytulić, ale za nami było jeszcze 30 ludzi, więc wydaje mi się, że było dobrze.
Następna oficjalna akcja na wiosnę, albo wcześniej ... się zobaczy.
Polecam każdemu dowiedzieć się czy w swoim mieście ma już grupę, a jak nie ma to ją stworzyć i przytulać na maxa!! :)

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna